Na razie nadal "idę w" zwierzątka. Na początek biedronka z siedmioma kropkami na szczęście.
Nieco strojniejszy motyl w moich ulubionych kolorach.
I jeszcze bardziej strojny paw.
Powtórzyłam też broszkę kwiatkową. Tym razem w słonecznych kolorach.
I chyba następne projekty pójdą w stronę flory, a nie fauny...