poniedziałek, 20 stycznia 2014

Jak ta lala...

W ramach porządków noworocznych (wychodzi na to, że zajęły mi trochę czasu), przeglądam swój komputer i wyrzucam z niego tony różnych śmieci, ale wśród nich pojawiają się czasem nawet fajne rzeczy, które kumuluję w kilku folderach. Np. w folderze z moimi szyciami różnymi, pojawił się folder "moje lale". A w nim między innymi taka słodka blondynka:


 
I równie świetnie pozująca do zdjęć szatynka:

 
Skromniutko przy nich wygląda ta blondyneczka:

 
 
I rudzielec:
 


A już zupełnie odbiega od nich dziewczyna rasta (ktoś mi poradził, żebym na jej t-shircie narysowała listek... wiadomo czego).


I na koniec przeglądu części moich lal, skoro już jesteśmy przy rasta, jedyny chłopak w towarzystwie i punkowiec:

 

Jak na prawdziwego punka przystało, Zdzisio ma agrafkę w uchu, irokeza i poszarpane spodnie.

 
A ponieważ zdarza się, że magazyny publikują też kulisy sesji zdjęciowej, opublikuję i ja. Żeby nie było tak słodko, bo moje modelki miały humory niczym supermodelki. Niech nikogo nie zwiodą te ich słodkie uśmiechy...
 
 
A to fryzura nie odpowiadała...

 
To znów groszki nie pasowały do rajstopek w paski.
 
 
A granat do karnacji.
 
 
Były też aluzje, że pomarańcza to nie jest najwygodniejsze miejsce do siedzenia...
 
I jak tu takim... lalom dogodzić? Tak mnie wymęczyły, że od kilku miesięcy nie uszyłam ani jednej. Narzuty patchworkowe są mniej wymagające!

4 komentarze:

  1. Cudne te Twoje lale. Moje serce podbił Zdzisio - za wygląd, imię, a w szczególności za agrafkę w uchu. Super pomysł, wspaniałe wykonanie. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoooooodkie, kooooooochane i w ogóle♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne, zakochałam się w szatynce a już najlepszy jest beret rasta! I zgadzam się-patchworki są mniej wymagające:) Uszyłam jedną lalę w życiu, może kiedyś ją pokażę na moim blogu, bo pewnie to pierwsza i ostatnia...z czystej ciekawości-włosy są doszyte gęsto, czy po konturze? Pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. Uśmiałam się z tych dopisków :) Lale świetne i z charakterkiem :)

    OdpowiedzUsuń