Na razie nadal "idę w" zwierzątka. Na początek biedronka z siedmioma kropkami na szczęście.
Nieco strojniejszy motyl w moich ulubionych kolorach.
I jeszcze bardziej strojny paw.
Powtórzyłam też broszkę kwiatkową. Tym razem w słonecznych kolorach.
I chyba następne projekty pójdą w stronę flory, a nie fauny...
Śliczne są. Ja jestem wielką fanką tych broszek i mam już kilka. Teraz zachwycił mnie paw. Z flory to ja poproszę nasturcję :)
OdpowiedzUsuńsuper są ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuń